niedziela, 16 kwietnia 2017

środa, 8 marca 2017

Seria lamp - kinkiet PRL

Znalazłem na pchlim targu przy Hali Targowej w Krakowie dwie lampy mosiężne z lat 80-tych, kinkiet i lampkę stojącą, obydwie dość ładne w formie, bardzo zaśniedziałe i bez kloszy. Kinkiet jest już odnowiony i z nowym, witrażowym kloszem. Ten "kiczowaty" aspekt to próba nawiązania do stylu lat 70-80... Więcej o witrażach na colourdistillery.pl.








poniedziałek, 9 stycznia 2017

Przenosiny

Blog Colour Distillery przenosi się tutaj, na platformę WordPress, ponieważ można na niej zrobić więcej i ładniej. Tam będzie pisane po francusku, ale z możliwością automatycznego tłumacza. Do zobaczenia po tamtej stronie....


poniedziałek, 19 grudnia 2016

"Dama z Rubinem" - wersja poprawiona

W tej wersji poprawiłem linie kwiatu. Początkowo chciałem użyć szkła nie nadającego się do wypalania, ale w końcu zdecydowałem się na Spectrum 151, które wytrzymuje 650 stopni bez odbarwień i w konsekwencji nadaje się do malowania.


"Dama z Rubinem" - studium koloru

Oto kilka wersji kolorystycznych "Damy". Skłaniam się do jednej z trzech wersji z suknią w kolorze żółtym "jaune d'argent", bardzo świetlistym, użytym poprzednio w szacie Baltazara w witrażu "Trzej królowie". Prawdopodobnie drugi z lewej...


wtorek, 13 grudnia 2016

Projekt "Dama z rubinem"

Zaczynam nowy projekt inspirowany cyklem grafik Alfonsa Muchy "Kamienie Szlachetne". Znajomi być może rozpoznają modelkę :)







niedziela, 27 listopada 2016

Trzej królowie w domu...

Kit jeszcze wilgotny, ale nie mogłem oprzeć się pokusie, żeby zobaczyć królów w świetle dziennym. Pogoda i światło są listopadowe, ale królowie i tak przynoszą do domu świąteczny nastrój :


czwartek, 24 listopada 2016

Trzej Królowie będą gotowi...

Trzej Królowie będą gotowi na Boże Narodzenie. Dzisiaj położyłem kit, teraz trzeba poczekać kilka dni, aż wyschnie. Na stole świetlnym witraż wygląda tak :


niedziela, 6 listopada 2016

Szyba zespolona z witrażem

Ciekawy artykuł Jana Sasa na portalu "Barwy Szkła" :

Różne są metody ekspozycji witraża. Jedną z nich jest szyba zespolona z witrażem. Oznacza to zamknięcie szklanej pracy między dwoma taflami szkła float i uszczelnienie wszystkich połączeń. Zadanie jest możliwe do zrealizowania również w warunkach amatorskich. Wystarczy odrobina cierpliwości i dokładności.


Czytaj dalej na Barwach Szkła"...

poniedziałek, 31 października 2016

Trzej Królowie z Chartres - szkło już gotowe

Miałem ostatnio czas, aby zająć się projektem "Trzech Królów". Szkło jest już docięte i pokryte emalią i patyną. Piec sprawdza się bezbłędnie i utrzymuje temperaturę precyzyjnie według wprowadzonych krzywych. Jedyny problem, to wielkość komory 30 cm x 30 cm x 15 cm. Przy dwóch lub trzech "wypiekach" każdego elementu (kontur + jedna lub dwie patyny) cała powierzchnia witraża wymagała około 10 cyklów, takich jak ten przedstawiony w poście "Emalie w piecu" poniżej. Inny problem, którego spodziewałem się już w fazie szkiców, to zmiana skali witraża - oryginał jest około 2 razy większy od mojej interpretacji. Pomniejszyłem go, aby po prostu zmieścił się na stole. Ale to spowodowało, że kreska, na przykład ta definiująca fałdy na szatach, również się zmniejszyła i stała się trudna (niemożliwa ?) do naśladowania. Dlatego użyłem słowa "interpretacja", a nie "kopia". Wyraz całości jest podobny, ale jednak inny... Teraz trzeba to wszystko zmontować w ołowiu...
Zby
  
Szklane elementy na stole świetlnym gotowe do składania

środa, 7 września 2016

Test fusingu

Zrobiłem pierwsze testy fusingu. Białe szkło float trochę popękało i nie jestem pewien, czy zmiana krzywej temperatury coś poprawi. Problem chyba leży w tym że szkło float i szkło antyczne mają bardzo różne współczynniki rozszerzalności COE i nawet 24 godziny powolnego rozprężania nic nie dadzą. Poniżej próbki i wykres temperatury "wypieku".



niedziela, 4 września 2016

Emalie w piecu

Mam piec do szkła i bardzo się z tego cieszę. Polska produkcja z Katowic, design jakby z fabryki czołgów w Łabędach, ale zrobiłem pierwsze testy i działa !!! "Upiekłem" 5 kolorów "grisailles" sprowadzonych z Francji i pięknie się upiekły. Czujnik temperatury był źle ustawiany i piec miał problem z wejściem na temperaturę w pierwszym segmencie, ale po odpowiednim ustawieniu wszystko zadziałało.  Ta krzywa temperatury jest sprawdzona na emaliach i "grisailles" firmy Debitus. Zainteresowanym służę pomocą i informacją... 


piątek, 2 września 2016

Trzej królowie z Chartres - ciąg dalszy

Okno znajduje się w zachodniej fasadzie katedry a cały witraż przedstawia "Dzieciństwo i Życie Chrystusa". Medalion natomiast nosi nazwę "Mędrcy przed Herodem". Mędrcy słuchają słów Heroda i godzą się iść w poszukiwaniu nowo narodzonego dziecka. Są bogato odziani i trzymają w dłoniach kije podróżne. Ich głowy wieńczą korony. Rzeczywiście w trzecim wieku naszej ery za Tertuliana (około 160-230) mędrcy-magowie stopniowo stają się królami. Dysponuję jedynie kiepskim zdjęciem medalionu. W konsekwencji musiałem interpretować możliwe podziały szkła, przebieg ołowianych profili, detalu szat i innych szczegółów niewidocznych na zdjęciu. A teraz muszę znaleść szkło, szczególnie ten piękny niebieski...

Po lewej zdjęcie oryginału w Chartres / Po prawej mój szkic pastelą

środa, 24 sierpnia 2016

Trzej Królowie z Chartres

Projekt "Trzej Królowie z Chartres" posuwa się drobnymi krokami w przód.  To jest plan ołowiu z referencjami wszystkich 261 szklanych elementów. Wzór z katedry w Chartres publikowałem kilka tygodni temu. Ciąg dalszy nastąpi...

Lipowa 3

Centrum Szkła i Ceramiki znajduje się w Krakowie przy ulicy Lipowej 3, tuż przy Fabryce Emalii Schindlera i MOCAK-u. Warto zobaczyć między innymi pokaz ręcznego wyrobu przedmiotów szklanych. Panowie dmuchają, i tak dalej... Ale najpierw wrzucają do pieca następujące składniki :


wtorek, 23 sierpnia 2016

Separator podczas wypału w fusingu

Autor : Zenon Kozak

Podczas stapiania szkła tafla lub pakiet szkieł leży na ceramicznej formie. Temperatura przekraczająca 800 st.C powoduje, że materiał jest na granicy plastyczności i płynięcia. Aby uniknąć przywierania szkła w tym stanie do formy niezbędne jest zastosowanie separatora. Dobór odpowiedniego środka decyduje o jakości uzyskanej powierzchni oraz skutecznym oddzieleniu szkła od formy. Spośród wielu preparatów bardzo skuteczny jest Shelf Primer … Czytaj dalej na portalu Barwy Szkła.

"Grisailles" konturowe i cieniowe

GRISAILLES
BRUN XIIIe (au trait - kontur)
BRUN XVIe (au modelé - cieniowanie)

Point de fusion: 632°C
Composition : monoxyde de plomb / oxyde d'aluminium (tlenek olowiu / tlenek aluminium)

Application : eau distillée

1. Le fondant
C'est un mélange d'oxyde métallique incolore et de silice porté à son point de fusion afin de fabriquer du verre. Les différents oxydes incolores pouvant être mélangés à la silice sont les oxydes de plomb, de sodium, de potassium, de calcium,.... Historiquement, le fondant le plus utilisé est le fondant rocaille, verre fusible composé de silicates de plomb. C'est le fondant qui semble permettre une meilleure résistance dans le temps, il offre aussi la possibilité de mélanger plusieurs grisailles entre elles. Le fondant est fabriqué avec 75% d'oxyde de plomb et 25% de silice. Le verre en fusion ainsi obtenu est déposé dans de l'eau froide où il explose en petits morceaux. Ceux-ci sont ensuite broyés afin d'obtenir une fine poudre.
2. Les pigments
Ils donnent à la grisaille sa coloration par transparence et par réflexion. Ce sont des oxydes métalliques calcinés à de très hautes températures variant de 630° à 1200°C en fonction des composants et des couleurs à obtenir. Pour créer certaines couleurs ou pour stabiliser certains oxydes on peut les mélanger entre eux.

www.infovitrail.com

środa, 17 sierpnia 2016

Chlorek srebra, czyli "jaune d'argent au chlorure"

Kilka słów na temat wypalania chlorku srebra, po francusku, ponieważ notatka pochodzi od producenta emalii i "grisailles", francuskiej firmy Debitus. Wrzuć pytanie w komentarzach, to chętnie przełożę na polski i wyjaśnię szczegóły.

JAUNE D'ARGENT AU CHLORURE (FORT) JA FC-23 DEBITUS

Point de fusion: 632 °C
Chlorure d'argent (50-100%)

Cuisson :

1) Petit feu : 1h30 - 300°
2) Grand feu : rapidement - 640°
3) Palier 640° : 15 min a 60 min (test 15 min)
4) Descente rapide : inertie du four - 510°
5) Palier 510° - 1h30°
6) Descente finale : inertie du four (la porte ne doit pas être ouverte avant la température de 50°)

Aktualna galeria witraży

Duże zdjęcia znajdują się w zakładce "Galeria witraży"

piątek, 12 sierpnia 2016

Rozpuszczalniki stosowane do "grisailles"

Zapisuję to głównie dla siebie, ale być może kogoś to zainteresuje : otóż można używać różnych rozpuszczalników do emalii i "grisailles" aby zmniejszyć liczbę wypaleń jednego szkła. Kreskę, czyli pierwszą warstwę robi się na occie z gumą arabską, a kolejną warstwę cieniowania rozpuszcza się wodą destylowaną. Przy delikatnym położeniu cieniowania, warstwa kreski nie powinna się odkleić. Sprawdzę to wkrótce.

środa, 10 sierpnia 2016

Witraże katedry w Chartres

Przygotowuję się do kolejnego poziomu wtajemniczenia w sztukę witrażu. Chcę zrobić replikę małego fragmentu któregoś z witraży w katedrze w Chartres. To będzie wymagało malowania szkła barwnikami używanymi w XII-tym wieku, jego wypalania w temperaturze powyżej 500 stopni C, i zbliżenia się stylistyką rysunku, kolorem, ogólnym nastrojem do dzieła średniowiecznych mistrzów.

Może ten fragment przedstawiający Trzech Królów, z przepięknym, niebieskim Bleue de Chartres ? Zobaczymy, czas pokaże, co uda mi się zrobić...


wtorek, 9 sierpnia 2016

Lampa pod sufitem w pracowni

Ten projekt spełnił konkretną, palącą potrzebę. Światło w pracowni było tak nieprzyjemne, że aż prawie nigdy nie zapalane. Lampa składa się z czterech różnych paneli zespolonych w technice Tiffany i daje przyjemne światło z kolorowymi rozbłyskami na suficie.


piątek, 29 lipca 2016

FLW Indian 02

"FLW Indian 01" dorobił się braciszka... Jak Wam się podoba ?





Witraże Józefa Mehoffera


"Wzruszenie poprostu mnie ogarnia, ile razy patrzę na tę cudowną – giętką, a żywą linię Mehoffera: genialne wyzyskanie ołowiu, jako środka ujęcia formy. Ktokolwiek sam nie próbował witrażu, nie pojmie nigdy, w jak szczególny sposób kojarzy Mehoffer uproszczony z konieczności kształt każdej płytki, z takim wdziękiem i takiem wyrafinowaniem linii, na jakie się zdobyć mogła tylko sztuka współczesna. Ile dowcipu np. w rysunku drzewa, w powiązaniu jego konarów, gałęzi, partyi liści. Tak samo dowcipnie i wytwornie rozwiązuje ta linia kształt ludzki, draperyę sfałdowaną, motywy architektoniczne i t. d. Albo kwiaty, które Mehoffer tak zna, tak kocha i tak chętnie wprowadza do swych kompozycyi."


Eligiusz Niewiadomski
Tygodnik Illustrowany Nr 46 14 listopada 1908 rok
Cały artykuł czytaj na "Barwach Szkła"

piątek, 1 lipca 2016

"Indiański" witraż nareszcie skończony

Czas płynął a witraż czekał. Aż w końcu przemogłem się i skończyłem wszystko wczoraj. Jest nawet filmik pokazujący kolejne etapy pracy. Mam nadzieję, że spodoba się Wam witraż i film.



niedziela, 5 czerwca 2016

czwartek, 2 czerwca 2016

Dalszy ciąg projektu "FLW Indian 01"

Projekt o tajemniczej nazwie FLW Indian 01 ("FLW" od Franka Lloyda Wrighta, "Indian" od motywów indiańskich a "01", żeby odróżnić od ewentualnych następnych projektów) wchodzi w kolejny etap. Wyciąłem już szkło według wcześniejszych szkiców i planów :

Szklane elementy przygotowane do montażu

I zacząłem montaż za pomocą profili ołowianych. Kilka małych elementów (to te kwadraciki powyżej w centrum) zostały połączone metodą Tiffany, aby zachować cienką spoinę. Reszta ląduje w ołowiu :



Ciąg dalszy oczywiście nastąpi, ale pewnie dopiero po powrocie z Santa Maria di Castellabate. Nie wiecie, gdzie to jest ?

środa, 1 czerwca 2016

Świeckie witraże w Krakowie

Uwagi o działalności krakowskich zakładów witrażowniczych od końca XIX wieku do roku 1939. Pisze Danuta Czapczyńska :

"Początki moich zainteresowań witrażami znajdującymi się w krakowskich kamienicach i gmachach użyteczności publicznej wiążą się. z przeprowadzaną w 1979 r. inwentaryzacją witraży secesyjnych, podjętą na prośbę Pana doc. dr. hab. Jana Samka, któremu winna jestem głęboką wdzięczność za zwrócenie mi uwagi na ten dział sztuki nowoczesnej. W trakcie prac inwentaryzacyjnych zainteresowałam się obiektami starszymi, wykonanymi w końcu XIX w., oraz późniejszymi, pochodzącymi z okresu dwudziestolecia międzywojennego. Komunikat o prowadzonych pracach złożyłam w 1985 r. do druku w Biuletynie Historii Sztuki, opatrując go tytułem: Uwagi o działalności krakowskich firm witrażowniczych w okresie od końca XIX do 1939 r. (Na marginesie prac nad katalogiem witraży w kamienicach i budowlach użyteczności publicznej w Krakowie)"... ciąg dalszy...

Museum Witrażu w Krakowie

Muzeum Witrażu mieści się przy al. Zygmunta Krasińskiego 23 w Krakowie. Zajmuje pomieszczenia w secesyjnej kamienicy powstałej w latach 1906-1907 według projektu Ludwika Wojtyczki. Powstała ona na zamówienie Stanisława Gabriela Żeleńskiego, właściciela firmy witrażowniczej, której Kraków zawdzięcza tysiące witraży rozmieszczonych w kościołach i kamienicach prywatnych. Realizowano projekty największych twórców polskiej secesji: Stanisława Wyspiańskiego, Józefa Mehoffera czy Henryka Uziembły. Zakład nieprzerwanie funkcjonuje do dzisiaj, w 2000 został zakupiony przez Piotra Ostrowskiego, który oprócz zakładu urządził tutaj muzeum witraży. Jako uzupełnienie stałej ekspozycji zbiorów historycznych, w pracowni można przyjrzeć się procesowi powstawania witraży. Wykonywane są one w pracowni przy użyciu tradycyjnej, niezmiennej od lat techniki. Zachowano także oryginalny charakter wyposażenia pracowni oraz wnętrz (Wikipedia).

niedziela, 10 kwietnia 2016

Frank Lloyd Wright i witraże - ciąg dalszy

Wracam do projektu zainicjowanego kilka tygodni temu. Plany mam już gotowe, ale brakuje mi materiałów. Wymiary witraża są zbyt duże (66 cm x 44 cm), aby wykonać go w technice Tiffany. Muszę jutro zamówić profile ołowiane i montować wszystko, tak jak to dawniej, w średniowieczu, w gotyckich katedrach robiono...

Od lewej : szkic, plan wykonany w programie SKETCH-UP i rozpiska szkła

piątek, 4 marca 2016

Historia pewnego witraża

Stanisław Wyspiański pozostał pod dużym wrażeniem odkrycia szczątków króla Kazimierza Wielkiego w katedrze wawelskiej w 1869 roku. Uczestniczący w wydarzeniu Jan Matejko uwiecznił moment otwarcia grobowca na znanym obrazie, pozostawił również rysunki przedstawiające różne ujęcia czaszki króla w koronie oraz innych fragmentów szkieletu i zachowanych przedmiotów.

Jan Matejko : "Wnętrze grobu Kazimierza Wielkiego" (Dom Matejko - Kraków)
Wydarzenia związane z odkryciem szczątków i drugim pogrzebem króla, jak również prace Matejki najsilniej zaznaczyły się w projekcie witraża do katedry królewskiej na Wawelu. Wyspiański przedstawił Kazimierza Wielkiego jako szkielet z koroną na czaszce i z berłem w ręku, w łachmanach królewskiego płaszcza, opasany pasem z miniaturami ufundowanych miast. Koloryt projektu witraża nawiązuje do obrazu Matejki. Szarość, grafitowa czerń, zielenie i brązy, rozświetlone miejscami żółtymi odblaskami, jakby świec, potęguje grobowy charakter zjawy. W maju 1905 roku Akademia Umiejętności przyznała Stanisławowi Wyspiańskiemu nagrodę z fundacji Probusa Barczewskiego za karton Kazimierz Wielki. Pomimo przyznanej nagrody, projekty Wyspiańskiego ukazujące widma królów i świętych, nie zostały zaakceptowane przez kościelnych hierarchów, prawdopodobnie uznane za zbyt ekspresyjne. Witraż został zrealizowany dopiero na początku XXI wieku przez Piotra Ostrowskiego w Krakowskim Zakładzie Witrażów S.G. Żeleński.

Po lewej : Kazimierz Wielki - projekt witraża do prezbiterium katedry wawelskiej, [S.Wyspiański 1899-1900 - Muzeum Narodowe Kraków]
Po prawej : Witraż zrealizowany przez Piotra Ostrowskiego według projektu S. Wyspiańskiego [2005 - Pawilon Wyspiański 2000 - Kraków]
Realizacja Piotra Ostrowskiego pozostawia niedosyt. Dramatyzm obecny na kartonie Wyspiańskiego ginie w zbyt żywych kolorach witraża. A przecież użyte szkło pochodziło podobno z historycznego magazynu Muzeum Witrażów w Krakowie, mogło więc wiekiem sięgać lat 1900 i odtwarzać dostępną wówczas gamę kolorów. Kolorystyka "nowego" Kazimierza Wielkiego przypomina  zresztą tę z witraży Wyspiańskiego w Kościele Św. Franciszka w Krakowie, zrealizowanych pod czujnym okiem mistrza. A jednak nieśmiertelny duch Króla powracający na ziemię dla spełnienia swego przeznaczenia, tak obecny na kartonie, w późniejszej realizacji zanika...

wtorek, 1 marca 2016

Nowe szkiełka czyli kuchenna lampa

Lampa jest już na swoim miejscu w kuchni.  Daje piękne, nastrojowe światło. Kolorowe błyski na suficie i ścianach nadają myciu garów zupełnie innego wymiaru....





Now szkiełka w trzecim wymiarze

Projekt lampy wchodzi w trzeci wymiar :


Miedziane spoiny w technice Tiffany są bardzo delikatne, dlatego zmontowanie kompozycji w trzecim wymiarze staje się również "delikatne".  Konstrukcja została sprężona wewnątrz miedzianymi poprzeczkami.



niedziela, 28 lutego 2016

Nowe szkiełka - ciąg dalszy

Szkło już docięte, czas teraz na montaż. Gwoździe witrażowe, zwane hufnalami, pomagają w utrzymaniu spójnej całości przed lutowaniem. A propos, ciekawe, czy widzicie już, do czego będzie służyła ta kompozycja ?

środa, 24 lutego 2016

Navajo, Zulu i nowe szkiełka

Z historii o kolorach z poprzedniego postu i z inspiracji, którą dają prace Franka Lloyda Wrighta urodził się pomysł na nowe szkiełka. Poniżej szkic i plan :